wtorek, 16 sierpnia 2016

Królik 


W związku iż mój pierwszy królik dla synka spodobał się znajomym, od razu dostałam zamówienie   na kolejnego.

Królik uszyty dla Pani Basi:



 Króliki ogólnie bardzo fajnie mi się szyje. Jedyny problem, taki mały to wyszywanie im noska i buźki. Później uszyłam jeszcze kilka sztuk i postanowiłam narysować im buźki. Jednak w mojej ocenie bardziej estetycznie wyglądają te wyszyte.
Zapewne to kwestia tego że nie miałam dobrych flamastrów do materiału. Ten którego użyłam był za gruby.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz